Bezcenny
„Bezcenny” to powieść sensacyjna, której akcja toczy się w XXI wieku. Zofia Lorentz, historyk sztuki i urzędniczka państwowa, zajmująca się odzyskiwaniem dzieł sztuki utraconych przez Polskę, otrzymuje niecodzienną propozycję: ma zorganizować... kradzież najcenniejszego obrazu, który zaginął w czasie II wojny światowej, a teraz został zlokalizowany. Chodzi oczywiście o „Młodzieńca” Rafaela. Ekipę Zofii tworzą: cyniczny marszand, złodziejka dzieł sztuki oraz funkcjonariusz tajnych służb. Fabuła rozgrywa się w Polsce, USA, Szwecji, Chorwacji i na Ukrainie. Próba kradzieży Rafaela spełza na niczym, a czworo bohaterów pakuje się w niebywałe kłopoty i grozi im śmierć. Ich ucieczce towarzyszy śledztwo w sprawie zaginionej kolekcji malarstwa z XIX wieku, a tajemnica Rafaela zagadkowo wiąże się z wielkim sekretem światowego supermocarstwa. Które zrobi wszystko, by prawda nie ujrzała światła dziennego! Złodzieje dzieł sztuki, zawodowy morderca i największa tajemnica XX wieku! To, na co patrzyła Zofia Lorentz, bez wątpienia było współczesnym zdjęciem. Po pierwsze, znała wszystkie archiwalne, po drugie, jakość techniczna była obezwładniająca, po trzecie, na jedynym zdjęciu przedstawiającym plan ogólny Młodzieniec Rafaela był oflankowany przez kawałek jakiejś fotografii z jednej i kawałek dużego telewizora LCD z drugiej strony. – Jakieś pytania? – Premier nie mógł chyba znieść jej milczenia, wszyscy widać oczekiwali jakiejś babskiej, emocjonalnej reakcji, z okrzykami i omdleniem. – Dwa. Sprawdziliście? – Zerknęła na ludzi ze stopniami wojskowymi. – W dwóch laboratoriach kryminalistycznych, niezależnie od siebie – potwierdził Gajzler. – Eksperci byli zgodni, że są to zdjęcia tego samego obrazu, który sfotografowano przed wojną. Nie ma żadnej szansy, żeby to była kopia, nie mówiąc już o kopii wykonanej ze zdjęć. To ten sam obraz. Lorentz zabębniła paznokciami o blat stołu. Tandeta z płyty meblowej. – A drugie? – znowu premier nie wytrzymał. – Co za szmondak powiesił Rafaela obok ...telewizora? Premier westchnął i odchylił się na fotelu. Reszta patrzyła na niego z oczekiwaniem.
Reviews
Tomasz@tomitoja